Marketing, Sprzedaż

Treści na stronie www. Nie pisz o sobie, pisz o swoim kliencie i dla niego.

Jak ważną rolę odgrywają treści na Twojej stronie? Co dają dobrze przygotowane treści na stronie? Jak dopasować treści, na co zwracać uwagę i jakie powinny być? Jakie formy treści do kogo trafiają i które wybrać na swoją stronę? Treść czy reklama? co skuteczniejsze? B2B i B2C co zrobić gdy masz ofertę do obu segmentów? Około 15 minut czytania.

Całe środowisko marketingowe jak mantrę powtarza hasło „content is king”. Marketing treści przeżywa swoje złote lata. Moda czy konieczność? Odpowiem w ten sposób że jeśli nawet moda to koniecznie trzeba z niej korzystać. Przy czym trzeba to robić rozsądnie i z głową. Postaram się w dalszej części podpowiedzieć jak tworzyć wartościowe treści i z jakich form korzystać.

Treści na stronie powinny być elementem Twojej przemyślanej strategii marketingu treści (z ang. content marketing). Wiem, wiem nie przepadacie za słowem strategia, ale mówiąc w skrócie, by strona www spełniała swoją rolę, musisz mieć pomysł i plan. Zawartość strony powinna być jednym z elementów szerszej perspektywy wykorzystania kontentu do promocji Twojej firmy, usług czy też oferty.

Wracając do fundamentalnego pytania, dlaczego jest tak ważne co mamy na stronie firmowej www?
Pomijając fakt że TRZEBA BYĆ w sieci, żeby istnieć w dzisiejszym świecie o czym wspominałem we wstępie do artykułu o responywności, w swoim newsletterze Bizpresso (pełna wersja dostępna tutaj) to jest jeszcze szereg innych ważnych powodów.

Powody dla których musisz być w sieci, a Twoja strona www musi zawierać wartościowe i dobrze przygotowane treści.

Internet zmienił klienta.

Zaryzykowałbym tezę, że na przełomie kilku lat Internet…zmienił wszystko, więc odbiorca czyli nasz potencjalny klient też się zmienił. Mocno dojrzał. Dostęp do informacji, oraz ich jakość w sieci diametralnie zmieniły klienta a dokładniej jego podejście do zakupów.

Właściwie niemalże każdy problem, jaki nam się pojawia do rozwiązania (również biznesowy), próbujemy rozwiązać szukając odpowiedzi w sieci. Albo oczekujemy odpowiedzi jak go rozwiązać, albo szukamy przykładów, jak inni sobie z tym poradzili.

Reasumując, Internet stał się źródłem wiedzy i informacji niemalże o wszystkim. Co ma fundamentalne znaczenie i wpływ na zachowanie kupujących (i sprzedających też), zarówno w segmentach B2C jak i B2B.
Zobacz infografikę, która pokazuje dlaczego to co umieszczasz na stronie i to co piszą o Tobie w sieci jest tak ważne dla Twojego biznesu. Zebrałem w niej kilka ważnych czynników i zachowań kupujących. Niektóre pewnie mocno Cię zaskoczą.

Oni temu winni. Kto sprawił że treści są dzisiaj kluczowe?

Głównym sprawcą rozwoju marketingu treści jest błyskawiczny i stały rozwój algorytmów, wykorzystywanych przez głównego „zawiadowcę” przepływu informacji w sieci czyli Google. Oraz algorytmy innych ważnych graczy, takich jak np. media społecznościowe itp.
Żeby za bardzo nie teoretyzować, chodzi o to, że nastał czas promowania przez wspomnianych graczy wszelkich form „wartościowych” treści.

To oznacza, że jeśli chcesz zaistnieć w sieci i chcesz by Cię zauważali to MUSISZ pisać i umieszczać takie treści które m.in.:

a) pomagają innym rozwiązać ich problemy
b) powodują że ludzie zaglądają do nich i je czytają, ale też dzielą się nimi z innymi
c) uwzględniają zawsze potrzeby Twojej grupy docelowej
d) są dopasowane do wspomnianych algorytmów wyszukiwarek

by takie były, musisz zwrócić uwagę na mnóstwo rzeczy podczas ich tworzenia, ale o tym za chwilkę.

Dlaczego treści a nie reklamy?

Dzisiaj reklamy atakują nas z każdej strony, z wszystkich mediów. Jeszcze tylko z lodówki nie wyskakują (ale i to za chwilę się zmieni). ? Stajemy się coraz bardziej na nie odporni i ślepi. Dzisiaj odbiorca oczekuje konkretnych treści i najlepiej stworzonych specjalnie dla niego.

Więc dużo łatwiej (uppss, to chyba nie jest dobre słowo), no może szybciej dotrzesz do niego ze swoim przekazem przez treść niż reklamę. To wcale nie znaczy, że możesz sobie pozwolić na całkowite odejście od reklamy, to znaczy jedynie, że musisz do promocji wykorzystywać inne sprytniejsze metody i miejsca, a takim bez wątpienia powinna być Twoja strona www. Nie wystarczy już mieć stronę, trzeba ją regularnie aktualizować i zasilać ciekawymi treściami.

Co dają dobrze przygotowane treści na stronie?

– generują ruch na Twoją stronę www, czyli przyciągają uwagę ludzi. Dają szansę na to byś znalazł się w kręgu ich zainteresowania a to już sporo. Jeśli zrobisz to dobrze to klienci sami zaczną do Ciebie trafiać, a Ty zamiast tracić czas na ich szukanie skupisz się na lepszej obsłudze tych którzy „wpadli” do Ciebie.

– budują zaufanie i wizerunek ekspercki, czyli znów sprawią, że Cię zauważą i rozpatrzą jako tego, który może pomóc rozwiązać ich problemy, zaspokoić ich potrzeby. Jeśli zrobisz to dobrze np. dzieląc si wiedzą, wykazując się eksperckością  budując zaufanie a nawet …pragnienie, to role się odwrócą.To Ty będziesz w nieco lepszej sytuacji w momencie negocjacji. Znajdziesz się w kręgu ich zainteresowań jeszcze na etapie rozpoznania problemu (patrz infografika) a to dzisiaj daje Ci ogromną przewagę.

– podnoszą Twoją pozycję z wyszukiwarkach. Umiejętne wykorzystanie treści, dopasowanie jej do potrzeb potencjalnego klienta, innymi słowy treści, które są odpowiedzią na jego problemy, mogą wywindować Twoją pozycję w wynikach wyszukiwania. Nie zawsze musisz płacić by być wyżej w wynikach wyszukiwania. Możesz też sprytnie to wykorzystać w kampaniach płatnych typu AdWords promując odpowiednie słowa kluczowe.

Jak dopasować treści na stronę? Nie mieszaj bo …

Zanim o tym jakie to powinny być treści, jeszcze dwa słowa o różnicach między B2B i B2C.
Oba sektory różnią się przede wszystkim sposobem komunikacji. Mamy też inne cele, a to powoduje, że powinniśmy używać innych dróg, formatów i innej formy treści. Znów wracamy do strategii. Szerzej o różnicach w strategii komunikacji do B2B i B2C napiszę w oddzielnym wpisie.

Jednym z elementów wspólnych jest na pewno strona www (firmowa czy też sklep) ale już same treści powinny być inne. Wynika to z innych celów jakie chcemy osiągnąć a te wynikają z innych potrzeb klienta i innej „ścieżki zakupowej”.
W B2B postawimy na zwiększanie świadomości klienta, budowaniu marki eksperta, pozyskiwaniu kontaktów (tzw. leadów) do dalszej pracy nad klientem.

W B2C postawimy bardziej na:

  • rozpoznawalność
  • pozyskiwanie klienta gotowego do zakupu,
  • lojalność i zachęty do ponownych lub regularnych zakupów,
  • pomoc w podejmowaniu szybszych decyzji

Jak widać dwa różne światy.

Dlatego bardzo ważne jest, by nie mieszać tych sektorów w swojej komunikacji. Jeśli masz ofertę skierowaną do obu sektorów KONIECZNIE ją ODDZIEL. Możesz to zrobić na wiele sposobów. Najlepiej tworząc oddzielne „marki”. Tworząc osobne pakiety ofertowe, podstrony a najlepiej strony. Tworząc inne nazwy, stosując drobny lub całkowity rebranding. Nie bój się tego.

PAMIETAJ, że klient bardziej rozpoznaje markę niż firmę, nawet w tych mniejszych skalach.

Dobrym przykładem może być tutaj lokalny dostawca usług np. internetowych. Można wypromować dwie różne „marki” prawie tej samej usługi lub zacząć od zmiany nazw samych pakietów oraz ich opisów korzyści. Zupełnie inne oczekiwania od „dobrego internetu” ma klient „domowy” a zupełnie inne klient „firmowy”. Mimo iż parametry techniczne obu usług będą podobne lub zbliżone to jednak:

a) możesz odpowiednią treścią – pamiętając o jego potrzebach – szybciej dotrzeć do takiego klienta i go przekonać do oferty

b) unikniesz połowy (jak nie więcej) nieporozumień i niedomówień związanych z „podobieństwem” ofert a różnicą w cenie

Jakie powinny być treści i jak je tworzyć?

„Tekstów się nie pisze, teksty się projektuje” to słowa Artura Jabłońskiego w kontekście wszelkich treści marketingowych. W 100% się z nim zgadzam. Pamiętając o tym że w chwili obecnej „treści” to nie tylko tekst ale również inne formy, o czym w ostatniej części wpisu gdzie pokazuję jakie formy masz do dyspozycji i które są skuteczne.

Zacznę od tego że treści nie mogą być oderwane od pozostałych elementów strony takich jak grafika, elementy funkcjonalne, struktura itd. O celu strony już nie wspominam nawet. Dlatego idealnie jeśli powstają równolegle i pod okiem fachowca, który to wszystko zaprojektuje i skoordynuje, a wcześniej dopracuje z Tobą cele Twojej strony.

Cechy które wyróżniają dobry kontent i sprawiają że jest skuteczny i efektywny:

Dopasowany

Przede wszystkim dopasowany do grupy docelowej. Nie możesz kierować swoich treści na stronie do całego świata (rynku). To w dzisiejszych czasach już nie przejdzie. Musisz mieć wypracowany obraz Twojego klienta tzw. PERSONĘ.

Ćwiczenie które bardzo wielu zaniedbuje (sam też popełniłem ten błąd) bo uważa że …bardzo dobrze zna swoich klientów (też tak myślałem). Nic bardziej mylnego. Na dodatek dość trudne ćwiczenie jeśli chcesz je zrobić dobrze, ale naprawdę OBOWIĄZKOWE. Jest wiele technik a nawet taktyk zbudowania Persony. Powiem jedynie że jak będziesz sam szukać i próbować to sprawdź więcej niż jedno źródło informacji, bo nie wszystkie modele pasują do wszystkich typów biznesu. Możesz też napisać do mnie, podpowiem, pomogę ?. A niebawem napiszę więcej o budowaniu persony i definiowaniu grup docelowych.

Jedno jest pewne. TRZEBA się z tym zmierzyć i zrobić to dobrze bo znajomość swojego klienta który jest reprezentantem Twojej grupy docelowej przydaje się co chwila w każdym biznesie. Zakładając że masz opracowaną Personę to wiesz już m.in.:

  • jakim językiem operuje Twój klient,
  • jakie problemy go nurtują,
  • kto jest decydentem w firmie i
  • na co zwraca uwagę przy decyzjach

i tak jeszcze mógłbym wymieniać długo. Posługując się tą wiedzą jesteś w stanie stworzyć treść dopasowaną do Twojej grupy docelowej i taka treść ma sens.

Wiem, co Ci teraz chodzi po głowie; że masz więcej takich grup i person i że to marnotrastwo Twojej świetnie skrojonej oferty pasującej do wszystkich. Nie idź tą drogą! Skup się na każdej grupie oddzielnie. To wcale nie oznacza że inni nie trafią na Twoje treści.  Wręcz przeciwnie, ale pisanie do wszystkich oznacza pisanie do …nikogo.

Skąd brać informacje o swoich klientach?

Przede wszystkim z rozmów z klientami. Oprócz tego z sieci, z forów, z grup teatycznych, mediów społecznościowych. Pytaj handlowców i pracowników obsługi klienta itd. Itp. Skoro ja jestem w stanie to zrobić dla swoich klientów (a rzadko znam specyfikę czy środowisko w momencie kiedy zaczynam współpracę) to Ty tym bardziej dasz radę.

Prosty

Czas obalić kolejny mit, jakoby treści muszą być mega fachowe, pisane fachowym językiem pełnym specjalistycznego słownictwa. Jest dokładnie odwrotnie. OK, w sytuacji kiedy tak Ci wyjdzie w Personie (np. specyficzna grupa inżynierów czy naukowców w wąskiej dziedzinie) to wówczas zgoda. Ale i tak bym troszkę stonował te treści.

W każdej innej sytuacji nawet jeśli oferujesz zaawansowane rozwiązania pisz językiem prostym i zrozumiałym. Nawet w opisach produktów stosuj język prosty i jasny, a przynajmniej dodaj takie opisy do tych zaawansowanych. Dlaczego?

 Nigdy nie wiesz tak do końca kto jest decydentem zakupowym po drugiej stronie

 Poza małymi wyjątkami gro potencjalnych Twoich klientów to nie są specjaliści z Twojej branży. Oni zajmują się czymś zupełnie innym ale potrzebują Twojego produktu by rozwiązać problem bądź coś usprawnić. W przeciwnym razie byliby Twoją konkurencją a nie klientem ?. A tak na serio, to w sieci albo szukają informacji o swoim problemie – patrz początek wpisu – i jak myślisz kogo szybciej „polubią”? Mądralę gadającego dziwnym dla nich językiem czy „swojego” człowieka który tłumaczy i w prosty sposób opisuje zalety i korzyści swojej propozycji?

Najczęściej szukają na początku eksperta któremu zaufają i który im pomoże. A skoro szukają to jakie pytania zadają w sieci? No właśnie używają języka potocznego a nie fachowego. Powiem więcej,wygrywa ten kto domysli się jakich fraz będą uzywać w Twojej dziedzinie nie będąc ekspertem. Jak już szukają po frazach fachowych to najprawdopodobniej już wybrali i sprawdzają wiarygodność lub wartość tego co im już ktoś przedstawił. Wtedy już jest bardzo późno i czesto pozamiatane.

Wyróżniający lub zaskakujący

Każdy z nas przerabia codziennie tyle treści że przyciągają naszą uwagę jedynie te które się czymś wyróżniają. Może to być forma, może to być treść. Nie można też przesterować w drugą stronę. Bo najczęściej treści szokujące oraz takie które obiecują złote góry za ..2 złote są mało wiarygodne. Pamiętając o tym że masz kilka sekund na przyciągnięcie uwagi to warto się tutaj skupić na tytułach i nagłówkach oraz na pierwszych akapitach. Gdzie warto złożyć jakąś obietnicę a potem oczywiście ją spełnić.

PAMIĘTAJ też że odbiorca rzadko trafia do konkretnej treści na Twojej stronie z Twojej strony głównej ale najczęściej z wyszukiwarki. Warto więc pamiętać o słowach kluczowych (znów temat na osobny wpis) oraz o tym co piszesz w pierwszych akapitach. To one zdecydują czy „wciągniesz” odbiorcę dalej. Dokładnie ta sama zasada obowiązuje przy opisach produktów.

Konkretny i treściwy

Z tego samego powodu co powyżej, odbiorca treści ceni sobie konkret. Więc unikaj ogólników i banałów typu jesteśmy innowacyjni, mamy kompleksową ofertę itp. Odbiorca przede wszystkim oczekuje odpowiedzi na kluczowe Z JEGO PUNKTU WIDZENIA pytania czyli

  • co to jest?
  • co jemu to daje?
  • jak jemu to pomoże?

Nawet w sekcji „O firmie” pisząc o …firmie staraj się myśleć tak jak klient. Chwaląc się swoimi osiągnięciami pisz tak by czytelnik od razu miał podpowiedź co on z tego będzie miał.

NIGDY też nie kieruj się myśleniem że coś jest dla kogoś oczywiste bo tak prawie NIGDY nie jest. Poza tym w copywritingu (przynajmniej w tym skutecznym) obowiązuje zasada że nigdy nie zostawia się klienta/odbiorcy z domysłem lub co gorsza z dwuznaczną odpowiedzią. Tak samo jak nigdy nie zostawia się odbiorcy bez sugestii wyboru lub podpowiedzi kolejnego kroku.

PAMIĘTAJ im więcej opcji zostawiasz klientowi tym bardziej utrudniasz mu podjęcie decyzji a tym samy odwlekasz decyzje zakupowe. Oczywiście przedstaw kilka wariantów ale jasno i klarownie podkreśl (czyt. podpowiedz) najważniejsze atuty w kontekście potrzeb klienta.

Wiarygodny

To co piszesz i obiecujesz musi być poparte dowodami, najlepiej konkretnymi a nie ogólnymi. Staraj się pokazać konkretny i wymierny efekt czy korzyść Twojej oferty. Na przykład, bardziej wiarygodne i przekonujące jest stwierdzenie że „dzięki zastosowaniu tej wtyczki w Twoim sklepie ilość porzuconych koszyków spadnie o ok. 30%”. Niż jakbyś napisał że spadnie znacząco czy wyraźnie.

Świetnie sprawdzają się na stronach tzw. dowody społeczne czyli informacje lub relacje innych że Twoja oferta komuś konkretnemu pomogła czy też coś polepszyła. Wszelkie rekomendacje czy różne formy case study zdziałają więcej dobrego niż 10 przymiotników w opisie Twojego produktu.

Dlaczego to takie ważne? Znów psychologia. Każdy z nas lubi być utwierdzony w przekonaniu że dobrze wybrał a fakt że ktoś dobrze ocenia Twoją usługę/produkt to najlepsza z możliwych rekomendacji dla potencjalnego klienta.

Emocjonalny

Pewnie troszkę Cię zaskoczyłem ale znów odnosimy się do psychologii. Mimo tych wszystkich technologicznych usprawnień, mino wielu przesłanek czysto biznesowych nadal ważnym czynnikiem decyzyjnym są emocje. To one często decydują o ostatecznym wyborze.

W sektorze B2C często możemy mówić o elementach bodźcowych, spontaniczności i decyzjach wynikających z emocji chwili, po prostu coś się spodobało. Poza tym to też świetna metoda wszędzie tam gdzie nie możemy pokazać wspomnianych wyżej wymiernych korzyści. Nie napiszesz przecież że ta szminka spowoduje wzrostu o 30% męskich spojrzeń. Ale „czerwień (powinienem tutaj wpisać nazwę stosownego koloru, sorry dziewczyny ale jak każdy facet rozróżniam tylko podstawowe kolory) wiec „czerwień Twojej szminki rozgrzeje ich do czerwoności” na pewno zadziała i swoje zrobi. ?

Z kolei w sferze B2B mówiąc o emocjach mam na myśli takie elementy jak

  • świadomość dobrze podjętej decyzji,
  • bezpieczeństwo

czy właśnie jakość oferty wynikająca z eksperckości, lub też wypracownwe relacje.

Tak więc merytoryczna i wartościowa treść z domieszką elementów emocjonalnych, dzięki którym odbiorca poczuje więź i przede wszystkim poczuje komfort właściwie podjętej decyzji.

Wszystkie te elementy oczywiście w odpowiednich proporcjach stanowią przepis na skuteczną treść na Twojej stronie.

Skuteczną czyli jaką? A to już zależy od obranego celu (znów ta strategia). Jeśli zdecydujesz, że Twoja strona ma pracować na Twój wizerunek i prestiż to musisz położyć nacisk na wizerunek i np. elementy eksperckie. Jeśli zdecydujesz że Twoja strona ma przede wszystkim „sprzedawać” Twoją ofertę to musisz położyć główny nacisk na elementy decyzyjne i pomagające w wyborze itd. itd.

PAMIETAJ. Nie każdy cel da się bezpośrednio zmierzyć ale zawsze powinieneś wybrać cel lub cele i znaleźć wskaźniki dzięki którym będziesz w stanie mierzyć lub monitorować realizację celów bezpośrednio lub chociaż pośrednio.

Treść to nie tylko …treść.

Na koniec jeszcze kilka słów o formach treści. Mówiąc treści jakby z automatu myślimy …tekst i słowo pisane. Tymczasem dzięki postępom technologii mamy do wyboru trzy podstawowe formy treści marketingowej w oparciu o „drogę dotarcia” do zmysłów odbiorcy:

Tekst, czyli najbardziej popularna i najprostsza (czyt. niewymagająca umiejętności „technicznych”) forma przekazu treści marketingowych. Operujesz samym tekstem i jego formami. Tylko i aż.

Obraz, czyli grafika oraz infografika i najbardziej rozwijająca się forma czyli video oraz live. Za sprawą dostępnych urządzeń (np.smartfonów) oraz aplikacji, tworzenie video stało się łatwe i ..tanie. Przewagę obrazu nad tekstem dostrzega coraz większa rzesza odbiorców i marketerów. W wielkim skrócie.

Obrazem łatwiej dotrzeć i wzbudzić emocje, można też więcej i szybciej pprzekazać.Nie oznacza to że należy skreślać już formy tekstowe, wręcz przeciwnie, powinniśmy je umiejętnie łączyć z nowymi technologiami.

Głos czyli trzecia forma przekazu, coraz bardziej popularna forma dotarcia do odbiorców np. w postaci podcastów. Tak samo jak video swoją rosnącą popularność zawdzięcza rozwojowi technologii. Podcast jest świetną alternatywą wpisów blogowych czy webinarów adresowaną do zagonionych odbiorców co w dzisiejszych czasach można powiedzieć prawie o każdym z nas.

Każda z tych form ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne jak mawiał klasyk. Obraz a szczególnie video robi ostatnio furorę i może być fajnym elementem każdej treści na stronie. Świetnie się sprawdzają wszelkiego rodzaju poradniki czy tutoriale oraz np. filmiki instruktażowe. Fajną formą i lubianą przez odbiorców jest infografika która daje spore możliwości prezentacji wyników, procesów itp.

Treść tekstowa z kolei to nadal najłatwiejsza w sensie technicznym forma udostępniania treści. Ma jeszcze jedną ważną zaletę i przewagę nad video i podcastami a mianowicie dzięki formie tekstowej możemy wpływać na pozycjonowanie naszej strony. Każdy dobrze przygotowany tekst na stronie www to dodatkowa forma pozycjonowania naszej strony w sieci o czym warto pamiętać i wykorzystywać.

Jak korzystać z tego bogactwa, które formy treści używać na swojej stronie www?

Klient jest najważniejszy.

Pierwszym i najważniejszym kryterium doboru jest bez wątpienia klient. Wracamy do punktu wyjścia czyli do znajomości swojej grupy docelowej i Persony.
W zależności od grupy docelowej dobieramy język, jakim będziemy komunikować, kanały, którymi chcemy dotrzeć do swojego klienta oraz właśnie formy.

Przykładowo, jeśli Twoją grupą odbiorców są ludzie młodzi to musisz używać ich języka, używać argumentów, które do nich docierają, wykorzystywać do tego nowoczesne formy przekazu, np. video i live. Jeśli masz grupę odbiorców wśród dojrzałych ekspertów w dość wąskiej grupie specjalistycznej to powinieneś postawić na formy przekazu bardziej tradycyjne. Położyć nacisk na merytoryczne treści pisane lub nagrywane np. w postaci webinarów.

Bez wględu na branżę, sektor, wiek i wspomniane wyżej elementy Twoje treści powinny ZAWSZE być skierowane do KLIENTA. Nie pisz o sobie, pisz zawsze dla niego i pod jego potrzeby czy oczekiwania. Jak to robić? Odwracaj perspektywę. Pisząc o firmie czy o produkcie odpowiadaj na pytania które klient by zadał, odpowiadaj na jego potrzeby, rozwiązuj jego problemy.

Cel przekazu

Zanim cokolwiek zaczniesz promować, musisz mieć określony cel lub cele działań marketingowych. To one determinują, jakich powinieneś użyć form i z których korzystać częściej a których wręcz unikać. Poza tym, jak określisz cele to łatwiej Ci mierzyć i monitorować efekty Twoich działań. Jeśli planujesz zlecić działania firmie zewnętrznej, to tym bardziej musisz wiedzieć jakie cele chcesz osiągnąć i z jakich efektów chcesz rozliczać firmę, której powierzysz działania marketingowe.

Dystrybucja

Stworzenie dobrej i wartościowej treści to dopiero połowa sukcesu. Musisz jeszcze sprawić, by Twoja treść docierała do wybranej i ustalonej przez Ciebie grupy odbiorców. Wielu specjalistów wręcz twierdzi, że kontent jest królem a dystrybucja jest królową. Sporo jest w tym prawdy, bo możesz tworzyć mega wartościową treść, ale jeśli nikt o niej nie będzie wiedział, to nic Ci poniej.

Warto zatem zaplanować dystrybucję oraz promocję przygotowanej treści. Po części dobry tekst jest w stanie sam się wypozycjonować np. dzięki frazom kluczowym, ale z pozostałymi formami może już być trudniej. Na pewno treści są podstawą i bazą do kolejnych działań i dobrym puntem wyjścia.

Co jeśli nie potrafisz pisać lub idzie Ci to ciężko, nie posiadasz umiejętności obsługi aplikacji graficznych i video? Może Ci też najnormalniej w świecie nie starczać już na to czasu. Nie wszystko stracone. Możesz udostępniać treści innych, ale rób to z sensem i z poszanowaniem pracy i wiedzy innych.

Tzn. udostępniaj materiały, podkreślam UDOSTĘPNIAJ a nie KOPIUJ. Najlepiej z komentarzem, dlaczego to robisz podkreślając co Ci się podoba lub np. z czym się nie zgadzasz. Zachowuj oryginalną treść oraz wyraźnie pokazuj źródło treści. Innym rozwiązaniem jest zlecenie obsługi marketingowej na zewnątrz, do zaufanej firmy.

Znajdź złoty środek

Namawiam gorąco do korzystania z różnych form marketingu treści i używania wielu form równocześnie. Postaw na kreatywność i wyróżniki, zbadaj dobrze co „kręci” Twojego potencjalnego odbiorcę, (znów wychodzi Persona). Pamiętając jednocześnie o kilku ważnych elementach z powyższego tekstu.

Pamiętaj również o monitorowaniu i analityce, które pozwolą Ci lepiej dobrać formy i narzędzia a przede wszystkim jeszcze lepiej poznać Twoich odbiorców. Obecnie niemalże każde umieszczenie treści może być mierzone i analizowane przez narzędzia lub proste tricki. Nie marnuj tak bezcennej wiedzy.

Reasumując.
Nie ma gotowej reguły na super treść na stronę www, mało tego unikaj szablonów i nie kopiuj innych. Bądź unikalny i kreatywny. Nie bój się eksperymetować, łączyć formy.  Z jednej strony widać wzrost skuteczności treści wizualnych bo obrazem  zawsze łatwiej przyciągnąć uwagę i zagrać emocjami, a możliwości video są coraz bardziej zaawansowane i skuteczne więc łatwiej nimi dotrzeć. Z drugiej strony, jeśli chcesz spozycjonować swoją stronę i wygenerować ruch organiczny to nadal niezastąpione jest wartościowe słowo.

Z treścią pisaną też nie jest łatwo się przebić przy takim nawale informacji w sieci więc znów kreatywność i pomysłowość oraz znajomość algorytmów, które zarządzają ruchem bardzo się przydają. Zatem musisz pisać i tworzyć dla klienta i troszkę dla algorytmów by Twoje treści docierały do wybranych grup odbiorców. Pewne jest to, że treści na stronie muszą być dobrze przygotowane a wcześniej przemyślane. Muszą być regularnie aktualizowane a tam gdzie trzeba ciągle uzupełniane i rozwijane. Najważniejsze jednak by wogóle zacząć i stopniowo dokładać kolejne elementy.

Zapraszam do kontaktu

Masz pytania dotyczące marketingu B2B? Zobaczmy czy mogę Ci pomóc.